Goni mnie czas ft. Dzieciak & Kamil Zadrożny Lyrics
- Genre:Hip Hop & Rap
- Year of Release:2024
Lyrics
Z nostalgią dziś patrzę za siebie,
Na to skąd przyszedłem i szczerze -
Pamiętam jakoś nie za wiele, pamięć zabrał popiół i denka butelek.
Czy czegoś żałuję? No nie wiem,
Rozumiem, że wszystko ma cenę
I wyznaczasz kolejne cele, żeby się dowiedzieć, że to co gonisz nie istnieje.
Ja nie chcę tak żyć, co dzień iluzją się karmić,
Śnić na jawie sny, co mogą zabrać Ci wszystko, ale nic nie mogą dać Ci.
Wiem jak smakują łzy, gdy sprawia życie, że czujesz się martwy,
Proszę Cię zabierz ode mnie ten syf, w zamian daj mi siłę żebym mógł z tym walczyć.
Czuję, że goni mnie czas, nie chce się zatrzymać,
Nie chcę żegnać dnia, nie czując, że żyję.
Nie chcę dłużej spać i przegapić życia,
Chcę budząc się witać brzask i kochać każdą chwilę.
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę,
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę.
Byłem blisko zawsze, tam gdzie ta forsa brudna,
Trudna do zarobienia, tu joint nie gaśnie
I każda ta dziupla ma kumpla co duplikaty ma na karcie.
Aligatory są w dresach Lacosta, tym co wychodzi to raczej nie poznasz,
Jak wziąłeś w kredo to musisz to oddać.
Oczy czerwone jak rubin, nauczyli mnie pilnować tej sumy
I dumy i jak mam coś do powiedzenia to mówię i z natury mam to.
Mam prawo mówić o śmierci, o trapie, miłości,
Jak robiłem dwie na kanapie, jak narkotyki rysują,
Młody Picasso, bo znowu coś zmalowałem.
Nowe życie nas za rękę nie łapie,
Jak ta dziewczyna co jednak jest na "nie",
Robisz ten spacer przez życie i w sumie to Ci się podoba, że kłamie.
Przyzwyczajeni do wysokich kursów, ryzyko karmi zabójców,
Każdy chce umrzeć legendą, my to ta kasta zrodzona z ich buntu.
Czuję, że goni mnie czas, nie chce się zatrzymać,
Nie chcę żegnać dnia, nie czując, że żyję.
Nie chcę dłużej spać i przegapić życia,
Chcę budząc się witać brzask i kochać każdą chwilę.
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę,
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę.
Znam to dobrze, też tam byłem,
Te historie to też moje życie.
Tajne schadzki, ławki za śmietnikiem,
Podejrzane klatki, dziwne kamienice,
Małolatki spite tanim winem, wykręcone speedem
Lubią głośno krzyczeć. Pieniądz lubi ciszę,
Jak niebiescy wpadli wpadł w zdumienie diller i do dziś nie wyszedł.
Brzydzę się tego, kiedy to dzisiaj wspomnę,
Sumienie mam czyste lecz musiałem zmądrzeć.
Czasem trzeba się pożegnać z ziomkiem
Jak za wyciągniętą rękę w dół Cię ciągnie.
Życzę dobrze, ale sobie lepiej,
Trzymam zdrowy odstęp, dbam o własne cele.
Pamiętam o zasadzie numer jeden -
Jak chcesz komuś pomóc, ratuj najpierw siebie.
Czuję, że goni mnie czas, nie chce się zatrzymać,
Nie chcę żegnać dnia, nie czując, że żyję.
Nie chcę dłużej spać i przegapić życia,
Chcę budząc się witać brzask i kochać każdą chwilę.
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę,
Każdą chwilę, (kochać każdą chwilę)
Każdą chwilę.