Cosmo Chill Lyrics
- Genre:Rock
- Year of Release:2022
Lyrics
Wzbijam swobodnie się w przestrzeni pośród nieważkosci spraw
I zmienić tego nie chce i nie mogę
Jestem tej nicości bogiem
Kosmos mnie wita konfetti gwiazd, a więc zrzucam balast - odcinam Was
I opuszczam przestrzeń, mijam czas
Milknie pogarda i znika strach
Za duchem czasu niech gnają głodne szczury
Ja tego ducha spuszczam do czarnej dziury
By go galaktyczne żarna doszczętnie starły na drobne wióry
Nic już nie muszę, zostawiam wam startą skórę, świat i cały ten kram
Tylko czemu wciąż w oddali słyszę dzwonek co mąci kosmiczna ciszę