Głos podwórek ft. Dzieciak

Zacząłem robić te rapy bo chciałem jakoś wyrazić siebie.

Nie byłem królem gimbazy, choć na mieście znali szerzej mnie

Ze wspólnych imprez i bywania tam gdzie powinienem

I picia z kim trzeba, żeby się pozycjonować lepiej.

Moi przyjaciele? Chciałem być dla nich Supermanem,

Może nawet chwilę byłem, mówiąc szczerze sam już nie wiem.

Wiem, że pchały mnie tam te kompleksy, co sprawiały, że nie

Umiałem uwierzyć w siebie a uznanie było tlenem.

Zwątpienie cieniem się kładło na mojej twarzy co dzień,

Ale zawsze uśmiech tym szerszy miałem im było gorzej

I w ten dysfunkcyjny sposób nauczony radzić sobie;

Chłopaki nie płaczą, przynajmniej gdy patrzą,