Kiedy rozum śpi Lyrics
- Genre:Alté
- Year of Release:2022
Lyrics
Kiedy rozum śpi
To budzisz się Ty
Mój sen trwa nadal i choćbym zakładał
Że zamknięte oczy nie pozwolą żyć
To jednak coś broczy
Otwiera gdy my
Niebezpowrotnie
I niedoszczętnie
Gdy jeszcze dotkniesz
Przypadkiem
Rzekniesz
Przypadkiem
A ja wiem że jednak jest przyczyna pewna
Wierzę że płonie metanol demonie
Kiedy rozum śpi to budzisz się Ty
Ja nie wiem czy żyję
I nie widzę nic
Po to bym mógł żyć
Zachowaj swój ryt
Rytuał
Że budzisz się głośno
Ruch hałas czy troską jest?
I choć wciąż
Wciąż to sen
Gdy ściągasz kir całun pościel
Przynajmniej chłód mi dasz
Bądź co bądź
Chociaż
Czy to skłania do tego by
Widzieć jakieś zmiany
Zmieniać się żeby być
Zmieniać się i być
A ja wiem że jednak jest przyczyna pewna
Wierzę że płonie metanol demonie
Kiedy rozum śpi to budzisz się Ty
Ja nie wiem czy żyję
I nie widzę
A ja wiem że jednak jest przyczyna pewna
Wierzę że płonie metanol demonie
Kiedy rozum śpi to budzisz się Ty
Ja nie wiem czy żyję
I nie widzę nic
I nie widzę nic
Nie widzę
Kiedy rozum śpi
To budzisz się Ty
Mój sen trwa
Nadal
Nadal trwa