Kolejne nic Lyrics

Nie potrafię inaczej tego chwycić

Tylko umiem się zachwycić

A nie powinnam

Znowu będę winna

Kiedy łza ucieknie spod tej rzęsy

Na plaży jeszcze wczoraj były dzikie densy

Mieszane mam sygnały

Czy jest w połowie czy cały

Czy jest w połowie czy cały

Znajomi mówią odpuść

A umysł śpiewa "chodź tu" (zmęczę się)

Znajomi mówią odpuść

A umysł śpiewa "chodź tu"

Chyba dziś, chyba dziś zmęczę się

Chyba za długi sen

Chyba już, chyba już męczę cię

To chyba, to chyba jednak nie jest ten

Co to za poza gdy za rękę wziął

Pytają wszyscy poza mną

A nie poczułam

Znowu będę nieczuła

Kiedy myśl ucieknie z burzy loków

Najlepiej trzymać się na boku

Potrafię tylko mącić

Nie wiem co o tym sądzić

Nie wiem co o tym sądzić

W pamięci nocne śpiewanie

Ciekawe co się stanie

W pamięci nocne śpiewanie

Ciekawe, ciekawe co się stanie

Chyba dziś, chyba dziś zmęczę się

Chyba za długi sen

Chyba już, chyba już męczę cię

To chyba, to chyba jednak nie jest ten

Chyba to nie jest fair

Chyba kolejne nic

Chyba to nie jest fair

Chyba kolejne nic

Gdy chciałam przejąć ster

Ten smutek w oczach wita świt

Ten smutek w oczach wita świt