![0-27](https://source.boomplaymusic.com/group10/M00/01/31/4a46e80d640f4ba0be412edaf2ee7987_464_464.jpg)
0-27 Lyrics
- Genre:Metal
- Year of Release:2023
Lyrics
Wschód słońca wybudza czarne kwiaty
Płaczące gorzką rosą
Kłamstwo wschodu słońca
Dzień wstając bije jaskrawo
Źródłem wszystkich burz
Powraca droga ciernista
Ma zmora i cierpienie
Ducha pięknego poranka
Czarna dziura wyobraźni
Tu czas jest artystą
Jest nadzieją
Którą kocha wieczność
Jestem zwierzęciem i Bogiem
Mój świat jest większy
Drzewa czerwone pod moim ciężarem
Nie podniosą się już
O sroga sroga duszo mych krain
Lwie grzmocie w środku nocy
Budzących białą łuną
Bezlitościwą bezkrwistą
Zmorą cierpienia
O sroga sroga duszo mych krain
Lwie grzmocie w środku nocy
Budzący białą łuną bezlitościwą
W ślepej mogile krew i trwoga
Leżę na ziemi swych marzeń
Na dole harmonia kończy się
Gdzie jedną myśl wypełnia ogrom